Wszystkie zdjęcia na blogu są mojego autorstwa i nie wyrażam zgody na ich kopiowanie bez mojej wiedzy i zgody.
CHCESZ SKORZYSTAĆ - ZAPYTAJ PROSZĘ!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pudełko. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pudełko. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 13 października 2016

Pudełko z historią

Witajcie moje kochane :)

Na samiuśkim początku chcę Wam bardzo podziękować za to,
że do mnie zaglądacie i zostawiacie ślad po sobie w postaci komentarza.
Jest mi z tego powodu bardzo, ale to bardzo miło :)

I jeszcze chcę Wam podziękować za to,
że tak wszystkie razem potrafiłyśmy się zjednoczyć, by wspomóc Naszą Danusię.
Odzew na prośbę moją i prośbę Danusi z Moje cuda cudeńka był olbrzymi
i bardzo serdecznie Wam za to DZIĘKUJĘ.
Miałam to zrobić już wcześniej, ale to wszystko tak szybko się działo...
W każdym razie chodzi mi o to, że pokazałyśmy, 
że jeśli jedna z nas potrzebuje wsparcia, to możemy na siebie liczyć.
Powiem Wam jeszcze, że pisząc tego posta czuję się dziwnie, bo wiem,
że Danusia nie zostawi już swoich ciepłych i szczerych słów pod wpisem,
a ja nie zobaczę co nowego wyhaftowała.
Tak pewnie będzie jeszcze przez jakiś czas dopóki nie "przywyknę" do tej myśli.
Ale wiem też, że Danusia uwielbiała tę naszą blogową rodzinę i zabawę cykliczne kolorki.
Nie odpuściła nawet jednego miesiąca i to również Danusia zaraziła mnie tą zabawą,
która stała się moim comiesięcznym rytuałem :)
Pożaliłam się troszkę, ale wiem, że Wy to zrozumiecie i czujecie podobnie.

***

Teraz już przejdę do zabaw u Danusi.
W październikowych Cyklicznych kolorkach wyznacznikiem jest pawie oczko,
a w drugiej zabawie - Kreatywne bombardowanie należy przerobić pudełko po słodkościach.
Ponieważ Danusia nie ma przeciwwskazań do połączenia ze sobą tych dwóch wyzwań,
tak więc zrobiłam i wyszło tak:


Nie wiem czy widać, ale są 3 kolory niebieskiego.
Piórka też się znalazły :)



A tak wyglądało przed metamorfozą.

I krótka historia pudełeczka.

Pudełeczko wraz z zawartością dostał mój M. na Walentynki, oczywiście ode mnie ;)
Leżało i czekało na przeróbkę dwa lata.
A było tak:
W Walentynkowy poranek dostałam prezencik od mojego M.
Ja udałam, że zupełnie zapomniałam o tym dniu.
Jednak dzień wcześniej,
a dokładnie wieczorem zostawiłam Mu je na siedzeniu w samochodzie.
Także wychodząc do pracy miał niespodziankę.
A w ubiegłym roku schowałam do niego kupony miłości :)
To znaczy takie małe bileciki, w których napisałam np.
-kupon na śniadanie do łóżka;
-kupon na 20-minutowy masaż;
-kupon na oglądanie meczu bez narzekania
( chodzi tylko o mecze ligowe )
Także było wykorzystywane. aż w końcu doczekało się przemiany.
I myślę, że wygląda dużo lepiej :)

Jeszcze tylko banerki do zabaw.





Pozdrawiam Was bardzo cieplutko :)
Aga




piątek, 30 września 2016

Pudełeczko

Witajcie :)

Dziś bardzo błyskawicznie, bo za moment będzie mój M. w domu.
Na szybko przygotowałam opakowanie do prezentu na Dzień Chłopaka,


Za "chorobcie" nie mogłam znaleźć wstążeczki w kolorze ecru.
Znaczy, że czas na generalne porządki.
Zastąpiłam ją sznurkiem, bo był po prostu pod ręką.
No cóż z tasiemką lepiej by wyglądało, ale trudno.
Musi być jak jest.



Jutro z samiuśkiego rana wyjeżdżamy,
dlatego już teraz 
życzę Wam miłego weekendu.
I do zobaczenia po :)
Buziaki
Aga


wtorek, 17 maja 2016

Pudełko na talie kart

Witajcie.

Pogoda nie zachęca do wychodzenia na dwór, więc trochę pobawiłam się w decoupagu.
W te pochmurne dni powstało takie pudełeczko na karty do gry.



A skoro użyłam w nim szablonu, to pracę zgłaszam do wyzwania :)

Pozdrawiam  :)

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Chustecznik

Tym razem chcę Wam pokazać mój osobisty chustecznik.
Kwadratowe jakoś bardziej mi się podobają niż te prostokątne.
Oczywiście są mniej wygodne, bo paczkę chusteczek trzeba podzielić na pół i dopiero wtedy włożyć.
W prostokątne wkłada się z opakowaniem i koniec, to wystarczy.
Wracając do mojego pudełeczka.
Jest zwykłe, proste, takie jak chciałam :)
Oprócz serwetek i zabezpieczenia lakierami, użyłam jeszcze patyny.


Dość często wykorzystuję patynę w decoupagu.
Praca wygląda wtedy na starszą, niż jest w rzeczywistości.



Pozdrawiam
Aga

środa, 6 kwietnia 2016

Zestaw imieninowy

Nie miałam pomysłu na prezent imieninowy dla mamy, 
a że spodobały jej się serwetki z różami w stylu vintage, 
postanowiłam wykorzystać ten fakt 
i powstał ten oto komplecik.



Pudełko/herbaciarka jest ode mnie. 



 Do środka lubię dodawać kawałek sznurka
i małe spersonalizowane ozdóbki :)


Listownik od moich dzieci :)



A chustecznik od zięcia, 
by trzymała chustecznik do kataru wycierania, 
a nie łez ocierania, 
toć w końcu nie jest taki zły ;)))



Dodatkowo w ostatniej chwili do zestawu powstał taki stojący imbryczek.
Akurat do zdjęć go położyłam :)



 Druga strona brązowa w białe kropy.


Zdjęcia niewyraźne, bo robione telefonem.

Pozdrawiam
Agnieszka