Wszystkie zdjęcia na blogu są mojego autorstwa i nie wyrażam zgody na ich kopiowanie bez mojej wiedzy i zgody.
CHCESZ SKORZYSTAĆ - ZAPYTAJ PROSZĘ!

sobota, 27 sierpnia 2016

Pachnące zawieszki

Hej :)

Wczorajszy wieczór spędziłam na szyciu tych małych pachnących lawendą zawieszek.
Niby małe, niby proste, ale mimo wszystko zeszło z nimi troszkę.
Efekt mnie jednak bardzo zadowala tym bardziej, że uwielbiam takie pierdółki :) 

Myślę, że te lawendowe "pachnidełka" szybko się rozejdą po rodzinie.
A do szafy są jak znalazł :)



 




Sporo zdjęć, ale to dlatego że są różne.
Jedne mniejsze, drugie większe, ze stempelkami lub przyklejonymi serwetkami.
Poniżej wszystkie naraz.


I jak Wam się podobają?

Pozdrawiam Was cieplutko :*
Aga


piątek, 26 sierpnia 2016

Prosta karteczka

Witajcie :)

Dziś przychodzę z prościutką kartką zrobioną na wyzwanie Art- piaskownicy.
Praca musi być prosta z minimalną ilością elementów.
Wykorzystałam więc serwetkę identyczną jak w decoupagowym słoiku,
drewniany napis i wyszło tak:


Jeszcze banerek do wyzwania :)


Pozdrawiam gorąco :)
Aga


środa, 24 sierpnia 2016

Prościutkie zakładeczki i niespodzianka

 Witajcie :)

Dziś tak szybciutko pokaże proste zakładeczki uszyte w parę minut.
A że wczoraj mieliśmy gości, to już się rozeszły. 
Na szczęście zdążyłam wcześniej pstryknąć zdjęcia :)



W jednej wykorzystałam kwiatki od babci z tego wpisu.


I jeszcze chciałam się pochwalić :)
Jakiś czas temu wzięłam udział i wygrałam rocznicową rozdawajkę u Ani, 
prowadzącej bloga Sznurki Ani.
Po powrocie z wakacji do domu, czekała na mnie taka oto niespodzianka :)


Do wygrania była serwetka w wybranym przez siebie kolorze.
Ja wybrałam klasyczną - białą.


Aniu ślicznie Ci dziękuję.
Prezent dla mnie bardzo cenny, bo ja niestety nie umiem takich rzeczy tworzyć,
ale lubię i podziwiam :)
Jeszcze raz bardzo serdecznie Ci dziękuję :)


I na dziś już kończę. 
Pozdrawiam cieplutko.
Aga.



czwartek, 18 sierpnia 2016

Recyklingowy pojemnik

Witajcie po długiej przerwie !

Na samym początku chcę Wam bardzo podziękować 
za Waszą obecność i tak miłe i ciepłe słowa pod ostatnim wpisem.
Kobitki moje kochane, bardzo, bardzo DZIĘKUJĘ !

Długo mnie nie było, a to za sprawą wyjazdu. 
Jak wiecie trochę byłam u mamy.
Wybraliśmy się też nad morze do Krynicy Morskiej i choć pogoda nam w tym roku nie dopisała to i tak było fajnie choć z przygodami.

Myślałam też, że sporo rzeczy wyjdzie spod moich rąk, tyle pomysłów, tyle planów miałam.
A tu prawie nic. Powstała jedynie gra, którą pokażę innym razem, bo zapomniałam zabrać i duża piaskownica, którą zrobiliśmy z mężem od podstaw.
Próbowałam też uczyć się dziergania na szydełku, ale jakoś słabo mi to idzie.
Dość oporna jestem w tym temacie. Opanowany mam tylko łańcuszek :)
Ale nie poddaję się i w wolnej chwili będę próbować.
Z drugiej jednak strony nie miałam za bardzo czasu, bo między nauką było:
"mamo to", "mamo tamto","mamo daj", "mamo on mi się psoci" i tak w kółko,
więc i skupić się nie bardzo mogłam.

A dziś przychodzę z pojemnikiem, który stworzyłam na zabawę lodową u Danusi.
Na szczęście Danusia dała dwumiesięczny bonus, dzięki któremu mogę wziąć udział.

Wybrałam śmietankę, malinkę, pistację i troszkę czekoladki.
Te kolorki akurat uwielbiam, zwłaszcza we wnętrzach.
A co do lodów zjem, ale mogę się bez nich obejść.

Pojemnik zrobiony jest ze słoika.




Na koniec banerek do zabawy Cykliczne kolorki:


Pozdrawiam cieplutko :*
Aga